Download and customize hundreds of business templates for free
Pomysły zombie" po prostu odmawiają umarcia, pomimo gór dowodów, które je obalają. Jak z nimi walczyć? Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych, jest najlepszą osobą do obalenia "pomysłów zombie". W swojej książce, Krugman obala ekonomię stojącą za niektórymi z najbardziej kontrowersyjnych problemów naszych czasów: powszechną opieką zdrowotną, obniżkami podatków, zabezpieczeniem społecznym i nierównością społeczną.
Download and customize hundreds of business templates for free
"Zombie ideas" uparcie odmawiają zniknięcia, mimo gór dowodów obalających je. Jak z nimi walczyć? Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych, jest najlepszą osobą do obalenia "zombie ideas".
W Dyskusje z Zombie: Ekonomia, Polityka i Walka o Lepszą Przyszłość, Krugman gruntownie obala proste ekonomie stojące za niektórymi z najbardziej porywających i kontrowersyjnych problemów naszych czasów: powszechne opieka zdrowotna, cięcia podatkowe, zabezpieczenie społeczne i nierówność społeczna, abyś mógł zrozumieć dialog ekonomiczny w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie i podejmować lepiej przemyślane decyzje finansowe i etyczne.
Download and customize hundreds of business templates for free
"Zombie ideas" to pomysły, które powinny zostać dawno temu zniszczone przez przekonujące badania przeciwstawiające się im, ale nadal żyją, zarażając jeden mózg po drugim. Mierzymy się z nimi każdego dnia: od "zombie scheme" dotyczącego cięć podatkowych po ten dotyczący opieki zdrowotnej. Krugman jednak pokazuje nam, jak stawić czoła "zombie ideas", dzięki czemu nie musimy już dłużej z nimi żyć.
Na początku lat 2000. toczyła się znacząca debata polityczna na temat przebudowy amerykańskiego systemu ubezpieczeń społecznych poprzez wprowadzenie prywatyzacji. Ubezpieczenie społeczne pozostało niemal niezmienione przez ponad 70 lat. W tym czasie korporacyjne emerytury przeszły od systemu, który płacił stałą kwotę co miesiąc, do planów zdefiniowanych składek, które wpłacały pieniądze na konta inwestycyjne. Wielu analityków politycznych argumentowało za podobnym podejściem do ubezpieczeń społecznych. Jednak ryzyko prywatnych planów emerytalnych oznaczało, że stało się jeszcze bardziej istotne, aby ludzie mieli stabilny, gwarantowany dochód na wypadek, gdyby te inwestycje poszły źle. Po pierwsze, prywatyzacja rozproszyłaby znaczący procent składek pracowniczych na opłaty dla firm inwestycyjnych. Po drugie, spowodowałaby, że wielu emerytów popadłoby w ubóstwo.
Ekonomia zabezpieczenia społecznego
W idealnym świecie młodzi pracownicy dokonują realistycznej prognozy swojego oczekiwanego czasu życia i inwestują w odpowiednie instrumenty rynkowe, rozumiejąc kompromisy. Jednak w rzeczywistości wielu Amerykanów oszczędza znacznie mniej niż wymaga na to emerytura i inwestuje niewłaściwie. Nie jest sprawiedliwe oczekiwanie, że wszyscy będą ekspertami inwestycyjnymi. Gospodarka powinna służyć ludziom. Zabezpieczenie społeczne to doskonały przykład tego, co działa, z niskimi kosztami operacyjnymi i minimalną biurokracją.
Ekonomia zabezpieczenia społecznego nie jest zbyt skomplikowana: ponad 99% dochodów z zabezpieczenia społecznego przeznaczane jest na świadczenia, a mniej niż 1% na koszty administracyjne. W krajach z prywatyzowanymi systemami opłaty są znacznie wyższe. W Wielkiej Brytanii alarm wywołały duże opłaty pobierane przez firmy inwestycyjne, co doprowadziło do nałożenia przez regulatorów rządowych "limitu opłat". System z opłatami na poziomie brytyjskim obniżyłby zyski netto o ponad jedną czwartą, zwiększając jednocześnie ryzyko. Co gorsza, w krajach z prywatyzowanymi systemami, takich jak Wielka Brytania i Chile, konieczne jest nadal wydatkowanie środków rządowych, aby uniknąć powszechnej biedy wśród osób starszych.
Takie reformy szkodzą wszystkim. Jednak polityka prywatyzacji polega na przekonaniu wszystkich, że istnieje kryzys zabezpieczenia społecznego. Wzywanie do cięć w zabezpieczeniu społecznym od dawna jest uważane za "znak powagi" wśród decydentów. Ale prawdziwa powaga opiera się na tym, co działa, a co nie.System zabezpieczenia społecznego działa dobrze, a prywatne zabezpieczenie działa bardzo słabo.
Istnieją pewne rzeczy, które rządy robią lepiej niż sektor prywatny. Dobra publiczne, takie jak kontrola ruchu lotniczego i obrona narodowa, które nie mogą być wyprodukowane bez udostępnienia ich wszystkim, są klasycznymi przykładami, ponieważ firmy nie mają motywacji do ich produkcji. Rząd również lepiej radzi sobie z oferowaniem emerytur i państwowego ubezpieczenia zdrowotnego. Medicare i Medicaid są znacznie tańsze, bardziej efektywne i nawet wiążą się z mniejszą biurokracją niż prywatne ubezpieczenia.
Amerykański system opieki zdrowotnej jest unikalny pod względem stopnia, w jakim zależy od prywatnych graczy. Kraj wydaje znacznie więcej na opiekę zdrowotną niż inne kraje i zajmuje miejsce blisko dna wśród krajów przemysłowych pod względem wskaźników opieki zdrowotnej, takich jak długość życia i śmiertelność niemowląt. W opiece zdrowotnej konkurencja i osobisty wybór prowadzą do wyższych kosztów i niższej jakości. USA mają najbardziej prywatyzowany system opieki zdrowotnej wśród rozwiniętych krajów - najwyższe koszty przy najgorszych wynikach.
Studium przypadku weteranów
Sukces VHA jest jednym z najlepiej strzeżonych sekretów amerykańskiej polityki. Chociaż organizacja miała złą reputację pod koniec lat 80., reformy w połowie lat 90. przekształciły system, czyniąc go modelem publicznego dostarczania usług zdrowotnych.W 2005 roku, badania wykazały, że satysfakcja klientów z systemu opieki zdrowotnej dla weteranów przewyższała prywatne centra opieki zdrowotnej przez sześć lat z rzędu. Podczas świadczenia wysokiej jakości opieki, VHA uniknęło większości ogromnego wzrostu kosztów w amerykańskiej medycynie.
Przepis na jego sukces to uniwersalny i zintegrowany system opieki zdrowotnej. Ponieważ obejmuje on wszystkich weteranów, VHA nie musi zatrudniać ogromnej biurokracji do sprawdzania ubezpieczenia pacjentów i żądania ubezpieczenia od pracodawców. Obejmuje kompleksową opiekę medyczną i jest liderem w innowacjach mających na celu redukcję kosztów i skuteczne leczenie. VHA może negocjować lepsze warunki i płacić niższe koszty leków niż inni dostawcy. Wreszcie, ponieważ VHA ma dożywotnią relację ze swoimi pacjentami, ma motywację do inwestowania w profilaktykę i skuteczne zarządzanie chorobami, aby zredukować długoterminowe koszty i maksymalnie wykorzystać swoje zasoby. W przeciwieństwie do reszty sektora medycznego, może dążyć do jakości opieki zdrowotnej bez zagrożenia jej rentownością.
Niedoskonałe, ale wystarczająco dobre
Ekonomia opieki zdrowotnej pokazała, że możliwe jest rozszerzenie pokrycia na wzór Medicare na każdego Amerykanina, jak to robi większość rozwiniętych krajów. Problemem było jednak przekonanie ponad 150 milionów Amerykanów do zrezygnowania z istniejących ubezpieczeń, aby umożliwić tę zmianę. Dlatego decydenci i politycy skoncentrowali się na drugim, najlepszym podejściu, które było politycznie realne.Pozostawili ubezpieczenie pracodawcy nienaruszone, ale wykorzystali regulacje i dotacje, aby rozszerzyć zakres ubezpieczenia na nieubezpieczonych.
Przed wprowadzeniem ACA, amerykańska służba zdrowia była patchworkiem różnych schematów, z Medicare pokrywającym seniorów, a Medicaid wielu z ubogich. Oba te programy były programami rządowymi, które bezpośrednio pokrywały rachunki. Wielu pracujących profesjonalistów miało ubezpieczenie przez swoich pracodawców. Jednak wiele grup, takich jak młodzi profesjonaliści, których prace nie oferowały ubezpieczenia i którzy nie kwalifikowali się do Medicaid, zostało pominiętych. ACA celowo pozostawiło jak najwięcej istniejącego systemu opieki zdrowotnej na swoim miejscu. Było to niekompletne i niedoskonałe ustawodawstwo w porównaniu z modelem powszechnej opieki zdrowotnej. Ale ustawa zapewniła niezbędną opiekę zdrowotną dziesiątkom milionów Amerykanów.
ACA opiera się na trzech filarach. Po pierwsze, wymaga od ubezpieczycieli oferowania tych samych planów po tej samej cenie dla wszystkich, niezależnie od ich historii medycznej. Jednak prowadzi to do sytuacji, gdy ludzie zapisują się tylko wtedy, gdy zachorują. Aby temu zaradzić, drugim filarem jest mandat dla osób fizycznych do zapisania się na minimalny poziom ubezpieczenia zdrowotnego. Ostatnim filarem są dotacje, które ograniczają koszty dla osób o niższych dochodach, aż do 100% dotacji dla najbardziej potrzebujących. Bez choćby jednego z tych trzech filarów, program nie może działać.
Chociaż wielu przewidywało katastrofę, gdy ACA zostało uchwalone, żadne z przewidywań nie spełniły się.W ciągu roku nastąpił gwałtowny spadek liczby nieubezpieczonych Amerykanów. Spadek liczby osób bez ubezpieczenia był trzykrotnie wyższy w stanach, które zgodziły się na rozszerzenie programu Medicaid, niż w stanach, które go odrzuciły. W 2015 roku koszty ACA były o 20% niższe niż przewidywano, według Kongresowego Biura Budżetu (CBO).
Po globalnym kryzysie finansowym w 2008 roku, deficyty rządowe gwałtownie wzrosły, dochody gwałtownie spadły, a wydatki na zasiłki dla bezrobotnych naturalnie wzrosły. Wydatki te były korzystne, ponieważ ograniczały szkody w okresie gwałtownego spadku.
Wigilanci obligacji i wróżki ufności
Jednak wielu decydentów naciskało na rząd, aby zbilansował budżet i zastosował "oszczędności." Autentyczny kryzys budżetowy Grecji był często używany jako przykład, mimo że sytuacja w zaawansowanych gospodarkach w żaden sposób nie przypominała sytuacji w Grecji. Decydenci zdecydowali się przejść od redukcji bezrobocia do fiskalnej oszczędności poprzez cięcia wydatków. Ten pozornie twardogłowy realistyczny argument nie opierał się na solidnej ekonomii, ale na tym, co Krugman żartobliwie nazywa "niewidzialnym wigilantem obligacji" i "wróżką ufności."
Wigilanci obligacji to inwestorzy, którzy wycofują się z obligacji rządowych, ponieważ uważają, że rządy ryzykują niewypłacalność. Co kilka miesięcy decydenci twierdzili, że jakiekolwiek dalsze stymulowanie wydatków doprowadzi do wycofania inwestorów.Zamiast tego domagali się wprowadzenia większej ilości środków oszczędnościowych. Komentatorzy twierdzili, że oszczędności nie spowodują stagnacji, ponieważ wróżka zaufania zajmie się wszystkim. Środki oszczędnościowe stworzą zaufanie inwestorów, prowadząc do ożywienia gospodarczego. Niestety, uwierzenie w te "bajki" spowodowało wiele cierpień milionom Amerykanów.
W wyniku środków oszczędnościowych nastąpił znaczny wzrost masowego bezrobocia. Jednak zwolennicy oszczędności tłumaczyli to teorią "luki umiejętności", twierdząc, że Amerykanie nie mają umiejętności wymaganych do dostępnych miejsc pracy. Wiele badań nie znalazło dowodów na to, że niewystarczające umiejętności pracowników powodują wysokie bezrobocie, ale zombie idea "luki umiejętności" nie chce umrzeć, odwracając uwagę od centralnego problemu złej polityki fiskalnej.
Niewiele doktryn zostało tak gruntownie przetestowanych i obalonych jak twierdzenie, że obniżki podatków dla bogatych są sekretem dobrobytu. Zostało to przetestowane, gdy Bill Clinton podniósł podatki i doprowadził do znacznego rozwoju gospodarczego, a kiedy obniżki podatków George'a W. Busha doprowadziły do słabego wzrostu, a następnie do załamania. W końcu, kiedy Barack Obama pozwolił wygasnąć obniżkom podatkowym z czasów Busha, gospodarka poradziła sobie z tym całkiem dobrze. Ankiety konsekwentnie pokazują, że wyborcy chcą, aby bogaci płacili więcej, a nie mniej podatków. Ale wystarczy kilku miliarderów, którzy są skłonni wydać ułamek swojego majątku, aby podtrzymać tę "zombie ideę".'
Wysokie podatki a wzrost
W latach 50. XX wieku osoby znajdujące się w najwyższym przedziale dochodowym były obciążone stawką podatkową na poziomie 91%, a podatki od zysków korporacyjnych były prawie dwukrotnie wyższe w stosunku do dochodu narodowego niż w ostatnich latach. W 1960 roku najbogatsze 0,01% Amerykanów płaciło efektywną stawkę podatkową federalną na poziomie 70%. Między 1920 a 1950 rokiem, realne dochody najbogatszych Amerykanów spadły gwałtownie w absolutnych wartościach. Wbrew "zombie idea," ten okres charakteryzował się spektakularnym wzrostem gospodarczym, który był szeroko rozpowszechniony. Doszło do podwojenia dochodu medianalnego między 1947 a 1973 rokiem, czego do tej pory nie udało się powtórzyć.
Optymalna stawka podatkowa
Eksperci, tacy jak laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych Peter Diamond, we współpracy z Emmanuelem Saezem, oszacowali optymalną stawkę podatkową na 73%. Stawki te opierają się na Zmniejszającej się Marginalnej Użyteczności, idei, że dolar jest mniej wart dla osób o bardzo wysokich dochodach w porównaniu do osób o znacznie niższych dochodach. Dlatego polityka, która czyni bogatych nieco biedniejszymi, wpłynie na bardzo niewielu ludzi i prawie nie wpłynie na ich satysfakcję z życia. Optymalna stawka podatkowa dla osób o bardzo wysokich dochodach to stawka, która generuje maksymalne możliwe dochody, zachowując jednocześnie zachętę do generowania bogactwa.
Decyzje biznesowe nie zależą od obniżek podatków
Korporacje głównie wykorzystują obniżki podatków do odkupienia swoich akcji, a nie do tworzenia nowych miejsc pracy i zwiększania zdolności produkcyjnych. Wynika to z faktu, że decyzje biznesowe są znacznie mniej wrażliwe na stawki podatkowe, niż twierdzą zwolennicy teorii niskich podatków. Inwestycje biznesowe są natomiast kierowane przez percepcję popytu na rynku. Niewiele potencjalnych inwestycji biznesowych jest warte realizacji przy 21% podatku od zysków, które nie były warte realizacji przy poprzedniej stawce 35%. Znaczna część zysków korporacyjnych stanowi nagrody za monopolistyczną pozycję, a nie zwrot z inwestycji, co czyni obniżkę podatków bardziej prezentem niż powodem do inwestowania.
Mity o ucieczce kapitału
Pomysł, że w globalnym rynku kapitałowym, firmy gromadzą się w krajach o najniższych stawkach podatkowych, nie jest zbyt przekonujący. Firmy zarządzają swoim rachunkowością w taki sposób, że zgłaszane zyski pojawiają się w jurysdykcjach o niskich podatkach. Pokazuje się to na papierze jako duże inwestycje zagraniczne. Ogromne sumy, które korporacje rzekomo zainwestowały w Irlandii, przyniosły zaskakująco mało miejsc pracy i niewielki dochód dla Irlandczyków. Podobnie, pieniądze, które wróciły do Stanów Zjednoczonych po obniżce podatków, były również fikcją księgową. Nie doprowadziło to do wzrostu miejsc pracy, płac czy inwestycji.
Dziś dyrektorzy generalni zarabiają prawie 300 razy więcej niż przeciętny pracownik.Przesunięcie rosnącej części dochodów do małej elity było widoczne od końca lat 80. Między 1947 a 1973 rokiem, dochody wszystkich grup rosły mniej więcej w tym samym tempie - około 2,5% rocznie. Między 1977 a 1989 rokiem, aż 70% wzrostu dochodów rodzin trafiło do 1% najbogatszych. Ta nierówność oznaczała, że zwykli pracownicy nie dzielili postępu ekonomicznego Ameryki. Była to utrata życia w społeczeństwie dzielącym się na równo.
To nie kwestia edukacji
Argument, że wzrost nierówności dochodów jest spowodowany edukacją, jest nieprawdziwy. Nie obserwujemy wzrostu szerokiej klasy pracowników wiedzy. Rzeczywiste zarobki absolwentów szkół wyższych spadły o ponad 5% między 2000 a 2004 rokiem. Dochód i bogactwo koncentrują się w rękach małej uprzywilejowanej elity. Między 1972 a 2001 rokiem, dochody 10% najbogatszych rosły zaledwie o 1% rocznie. Ale dochody na poziomie 99 percentyla rosły o 87% rocznie; dochód na poziomie 99,99 percentyla wzrósł o zdumiewające 497% rocznie. Prawdziwym problemem jest wzrost oligarchii w USA, która stanowi realne zagrożenie dla jej demokratycznego społeczeństwa. Nadszedł czas, aby zmierzyć się z problemem i zacząć myśleć o odpowiednich odpowiedziach politycznych.
To nie są również wartości
Spośród bogatych krajów, Stany Zjednoczone wyróżniają się jako kraj, w którym najprawdopodobniej bogactwo jest dziedziczone.Jednak istnieje konserwatywne twierdzenie, że jest to bardziej spowodowane upadkiem tradycyjnych wartości rodzinnych niż nierównościami dochodowymi. Ale to nie jest prawda. Rosnące nierówności spowodowały spadek wartości rodzinnych wśród klasy pracującej.
Początkowe wynagrodzenia dla mężczyzn z wykształceniem średnim spadły o 23% od 1973 roku. Odsetek absolwentów szkół średnich pracujących w sektorze prywatnym z korzyściami zdrowotnymi spadł z 65% w 1980 roku do 29% w 2009 roku. Stany Zjednoczone stały się społeczeństwem, w którym mężczyźni z niższym wykształceniem mają wielkie trudności ze znalezieniem pracy z godziwymi zarobkami i świadczeniami. Brak możliwości prowadzi do tego, że ci mężczyźni są mniej skłonni do uczestnictwa w rynku pracy lub zawierania małżeństwa. Zmiany społeczne zachodzące w amerykańskiej klasie pracującej są wynikiem gwałtownie rosnących nierówności, a nie ich przyczyną, mówi Krugman.
Automatyzacja nie odbiera miejsc pracy
Wielu z tych, którzy opowiadają się za powszechnym dochodem podstawowym, uważa, że miejsca pracy staną się rzadsze, gdy roboty przejmą większe części gospodarki. Jednak zakłócenia technologiczne nie są niczym nowym. Techniki górnictwa odkrywkowego i usuwania szczytów gór w latach 60. i 70. całkowicie przekształciły przemysł węglowy, podwajając produkcję i redukując liczbę miejsc pracy z 470 000 do 80 000. Gdyby tempo zakłóceń technologicznych przyspieszało, produktywność pracy gwałtownie by wzrosła. Chociaż produktywność pracy rosła znacznie szybciej od lat 90. do połowy lat 2000. niż kiedykolwiek później.
Zmiana technologiczna nie jest niczym nowym. Nowością jest to, że korzyści nie są dzielone z pracownikami. Do lat 70. wzrost wydajności pracy skutkował wzrostem wynagrodzeń dla znacznej większości pracowników. Następnie połączenie to zostało zerwane. Stagnacja płac wynikała z redukcji siły przetargowej pracowników, głównie z powodu upadku związków zawodowych. Przez 50 lat federalne płace minimalne skorygowane o inflację spadły o ponad 30%, mimo że wydajność pracy wzrosła o 150%. Dyskurs o tym, że automatyzacja powoduje nierówności, jest tylko odwróceniem uwagi od prawdziwych przyczyn, które mają znaczenie.
W świecie rosnącej dezinformacji i polaryzacji, niezbędne staje się opieranie polityki na solidnych badaniach ekonomicznych, a nie na przekonaniach politycznych. Jak wyraźnie pokazuje Krugman, wiele problemów może mieć przeciwnie intuicyjne rozwiązania, a na szali jest zbyt wiele, aby ryzykować amatorstwo. Innymi słowy, ignoruj "zombie" i słuchaj prawdziwych ekspertów.
[bransoletka dziowa="95cm3z4bum"]Download and customize hundreds of business templates for free